• Flizy do okrywania słomy i siana

image

image

  • Parametry

Fliz do okrywania słomy i siana

Każdy hodowca koni, bydła, owiec czy też innych zwierząt bez wątpienia potrzeby siana jak i także słomy wysokiej jakości. Kiedyś materiały te zbierano luzem lub też w małą kostkę. Następnie składano je na strychach obór czy też w stodołach. Obecnie razem z technologicznym postępem, zwiększeniem produkcji oraz brakiem wolnych rąk do pracy zbiór jest prowadzony głownie w bele, które są owinięte siatą czy też sznurkiem. Wśród rolników bardzo polecany jest fliz do okrywania słomy. Jest to materiał niezwykle wytrzymały. Gdy jest położony na stercie wraz ze spadkiem powoduje nic innego jak bezpośredni spływ wody. Chroni także bele przed opadową wodą oraz śniegiem. Część rolników posiada wiaty czy też budynki, w których przechowywane są bele. Większość zdecydowana bele składuje na zewnątrz dokładnie w stertach o różnej wielkości. Widać to chociażby gdy wjeżdżamy na wieś. Bele, które byłyby niczym niezabezpieczone ulec mogą zniszczeniu częściowego. Chodzi o pleśnienie czy też gnicie. Ubytki są naprawdę znaczne. Do tego także mamy do czynienia z zamarznięciem zimą. Na belach tworzą się skorupy, które jest ciężko rozbić. Każda bela przymarznięta jest z sąsiednimi i podniesienie jej ładowaczem powoduje często rozerwanie się bel. Wspomnieć musimy także o samej szkodliwości takiej spleśniałej czy też przemoczonej ściółki i paszy. Niektórzy rolnicy próbują często okrywać bele różnymi foliami oraz plandekami. Kończy się to niestety zwykle porwaniem takowej okrywy przy wietrze większym, a więc mamy do czynienia z wyrzuceniem w błoto naszych pieniędzy. Pod folią z kolei skrapla się woda. Powoduje to pleśnienie oraz jej przymarzanie do bel. Rozwiązaniem właśnie idealnym jest tutaj już wspomniany fliz do okrywania słomy.

Fliz do słomy

Fliz to materiał bardzo wytrzymały. Gdy jest położony na stercie ze spadkiem powoduje właśnie spływ wody. Chroni bele przed opadową wodą oraz także śniegiem. Cechą naprawdę bardzo ważną jest także przepuszczalność powietrza. Chodzi o wentylację sterty. Ne występuje dzięki temu skraplanie się wody oraz nie powstaje w żadnym wypadku pleśń. Agrowłóknina należy do bardzo odpornych na promienie słoneczne oraz na wiatr. Co ciekawe posiada UV filtr. Nie jest także lubiana przez gryzoni. Nie występuje praktycznie jej zniszczenie przez myszy, które przecież zimują w belach. Sama użyteczność flizów wysokie jakości sięga ponad siedmiu lat. Jest to zatem naprawdę genialna inwestycja. W pełni właśnie suche bele słomy oraz siana, pasza zdrowa dla zwierząt.

Agrowłóknina do przykrywania słomy i siana

W sprzedaży mamy naprawdę różne rozmiary flizów. Można dzięki temu dobrać dla siebie optymalny rozmiar. Musimy uwzględnić wielkość bel jak i także sam system układania sterty. Dla bel najbardziej popularnych, czyli tych mających 120 centymetrów w systemie jakim jest 4-3-2-1 na pewno rozmiar polecany to ten, który ma szerokość 10 metrów. Jeśli chodzi o długość włókniny, to jest ona zależna od samej wielkości sterty. Wybrać najlepiej rozmiary mniejsze, ponieważ duże flizy są raczej ciężkie i potrzeba do ich rozłożenia dwóch osób. Mały fliz, który ma długość 12 metrów praktycznie samemu rozłożymy. Jest także bardzo wygodny w zwijaniu podczas zbierania bel jak i także w przechowywaniu. Jeśli chodzi o ceny flizów to maksymalnie kosztują 2000 złotych. Wszystko jest zależne od rozmiaru. Bardzo ważną kwestią jest także sam sposób przytwierdzenia do sterty włókniny. Rozwiązań jest cała masa. Popularnym najbardziej rozwiązaniem jest obłożenie boków sterty belami ofoliowanymi poprzez dociśnięcie do bel pod nim flizu. Okazuje się, że możemy także użyć żerdzi czy też starych opon. Zupełnie innym rozwiązaniem jest wbicie szpil metalowych w glebę czy też przerzucenie przez całą stertę sznurów oraz ich obciążenie na przykład oponami. Jak widać fliz naprawdę powinien znajdować się w każdym gospodarstwie rolnym. Bez niego naprawdę nie poradzimy sobie z nasza słomą. Co do tego nie mamy żadnych wątpliwości.